Pan Jezus nieustannie przypomina nam o konieczności codziennej modlitwy: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam (Mt 7, 7); Otrzymacie wszystko, o co na modlitwie z wiarą prosić będziecie (Mt 21, 22); Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie (Mt 26, 41).
Chciałabym podzielić się z wami moim świadectwem. Uwierzcie mi iż dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Odmówiłam już w sumie 9 nowenn. Większość odmawiałam w intencji mojej mamy. Otóż moja mama trafiła do szpitala nie wiedząc że jest już po dwóch zawałach. Natychmiast skierowano ją na operacje,na bajpasy. Sama operacja powiodła się ale w mostek wdało się powikłanie. Mostek nie goił się. Mama z dnia na dzień czuła się coraz gorzej. Nie mogła przyjmować leków,ciągle wymiotowała. Łącznie spędziła rok w dwóch szpitalach w Warszawie. Po przewiezieniu mamy do drugiego szpitala,zdecydowałam że zacznę odmawiać nowennę. Wtedy mamę męczyła straszliwa biegunka. Lekarze załamywali ręce jak zamknąć ten mostek… Rozpoczęłam odmawiać nowennę ma dwa dni wcześniej zanim mam trafiła na ojom. Stan mamy tak się pogorszył że lekarze twardo mi komunikowali iż mama żyć nie będzie…A ja trwałam w modlitwie mimo iż początkowo stan w ogóle nie poprawiał sie. 50 dni agoni A ja wierzyłam że stan poprawi się. Uwierzcie mi że zaczynając nowennę nie myślałam o tym kiedy ja zaczynam. Cześć blagalną skończyłam 3 maja A część dziękczynna na dzień przed Bożym Ciałem. Podczas odmawiania już drugiej nowenny za mamę część blagalną skończyłam w święto Matki Bożej nieustającej pomocy i tego dnia miałam obraz w domu. Stan mamy z dnia na dzień poprawiał się. Mama czuła się coraz lepiej. Największy cud jaki się stał to jak wspomniałałam wcześniej,Lekarze nie wiedzieli jak zamknąć ten mostem. Ciało mamy na ojomie było w takim stanie że mdms gniła żywcem…dosłownie gniła. Pewnego dni pytajac o mostek słyszę od lekarzy…”Mostek sam się goi. Z punktu widzenia medycznego nie ma takiej możliwości…to cud ” Mama od roku jest w domu. Uczyłyśmy się chodzić na nowo. Miała nie żyć A żyje i wraca do zdrowia. Módlcie się Matka Boża słyszy błagania. Nie poddawajcie się mimo przeciwności. To co opisałam to skrót…mogłabym książkę napisać. Odmówiłam również nowenny w swojej sprawie. Jeszcze nie zostały wysłuchane ale wierzę że Matka Boża ma swój plan. Nie ustawajcie w modlitwie. Szczęść Boże StartŚwiadectwa o nowennie pompejańskiejIlona: Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych
Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Lipiec 21, 2019. Bóg jest naszą wewnętrzną siłą. W każdej chwili możemy zaprosić Go do swojego życia, by korzystać z tej siły. Jeśli zawierzymy swoje życie Panu Bogu, możemy oprzeć się na Jego obietnicy: „Bóg z tymi, którzy Go miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra, z tymi Koronka do Pana Boga Ojca (Składa się z 7 dziesiątków) Na krzyżyku: Wierzę w Boga… Ojcze nasz… (5 razy) Niech będzie Uwielbiony Bóg Ojciec, Syn Boży i Duch Święty. (Robimy Znak Krzyża Świętego). Na dużych paciorkach: Boże Ojcze Wszechmogący, ofiaruję Ci siebie na służbę Twoją i dla Majestatu Twojego. Na 10 małych paciorkach: Święty, Święty, Święty. Któryś stworzył Niebo i Ziemię i wszystko co jest na Niebie i na Ziemi, zmiłuj się nad nami. Na zakończenie: (3 razy) Święty Boże, Święty Mocny, Święty a Nieśmiertelny, zmiłuj się nad nami. (3 razy) Od zarazy, głodu, ognia i wojny, wybaw nas Panie. (3 razy) Od nagłej i niespodziewanej śmierci, zachowaj nas Panie. (3 razy) My grzeszni Ciebie Boga prosimy, wysłuchaj nas Panie. (3 razy) Jezu, przepuść, Jezu, wysłuchaj! O Jezu, Jezu, Jezu, zmiłuj się nad nami. (3 razy) Matko uproś, Matko przebłagaj! O Maryjo, Matko Boska, przyczyń się za nami. (3 razy) Święta Trójco Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami. (3 razy) Wszyscy Święci i Święte Boże, módlcie się za nami. Koronka do Boga Ojca Odmawia się na Różańcu W Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Na krzyżyku: Wierzę w Boga Ojca… Na 3 małych paciorkach: Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu… Na dużych paciorkach: Ojcze Przedwieczny, Który Stworzyłeś świat z niczego, daj nam poznać Tajemnicę Życia Twego. Na 10 małych paciorkach: Przez narodzenie, życie i Zmartwychwstanie Syna Twego, daj nam udział w radosnej Chwale Jego. Na zakończenie: Święty Ojcze, Święty Boże, Święty a Nieśmiertelny, zmiłuj się nad nami i nad całym światem Odkupionym Krwią Syna Twego. Amen. Tajemnica 1: Rozważamy wspaniałość Miłości Ojca w dziele stworzenia: „Bóg widział, że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre”. (Rdz 1,31). Tajemnica 2: Rozważamy ogrom Miłosierdzia Ojca w dziele Odkupienia „Tak Bóg umiłował świat, że Syna Swego Jednorodzonego dał”. (J 3,16). Tajemnica 3: Rozważamy wspaniałość Ojca, który po stworzeniu w Swym planie miłości człowieka jako istoty wolnej, nadal szanuje jego wolność. Spełnianie Woli Ojca jest szczytem realizacji wolności. Razem z Dziewicą mówimy: „Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według Twego Słowa”. (Łk 1,38). Tajemnica 4: Rozważamy tryumf miłości Ojca, gdy przyjmujemy Jego Wolę: „To jest Mój Syn umiłowany, Jego słuchajcie!… Wszystkim, którzy Go przyjęli, dał moc, aby się stali dziećmi Bożymi”. (Mt 17,5; J 1,12; por – U 3,1). Tajemnica 5: Rozważamy Zwycięstwo Ojca, kiedy znosimy cierpienia życia, kiedy choć z trudem przebaczamy, kiedy przyjmujemy śmierć. Jeśli: „Zostaliśmy z Nim złączeni w jedno w życiu doczesnym, tak samo będziemy z Nim złączeni przez podobne zmartwychwstanie… Cierpień zaś teraźniejszych nie można stawiać na równi z chwałą, która ma się w nas objawić… Ja przekazuje wam Królestwo, jak Mnie przekazał je Mój Ojciec”. (Rz 6,5; 8, 18; Łk 22, 29). *** „Modlitwa, Ofiara i Pokuta – jedyną drogą do prawdziwego życia w Bogu” ZBIÓR MODLITW Wspólnoty Najświętszego Sakramentu i Niepokalanej. Wydanie drugie poprawione i uzupełnione. Do użytku wewnątrzkościelnego. Wrocław 2010 rok. Koronka czci i uwielbienia Boga Ojca Przedwiecznego Odmawia się na Różańcu W Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Wierzę w Boga…, (3 razy) Chwała Ojcu… Na dużych paciorkach: Ojcze Przedwieczny, uwielbiam Cię, czcze Cię i kocham Cię ponad wszystkie skarby świata. Na 10 małych paciorkach: Ojcze, Tyś moją Miłością, Tyś moją Chlubą, Tyś moim Szczęściem bez granic. Na zakończenie: (3 razy) Chwała Ojcu… *** Którą Bóg Ojciec Sobie Życzy, żeby Dzieci Jego z miłością i czcią odmawiali – prosząc w sprawach Ojczyzny, Kościoła i własnych. Jeśli ta intencja będzie zgodna z Moją Ojcowską Wolą to szybko przyjdę Memu dziecku z pomocą, a jeżeli nie, to udzielę innej potrzebnej łaski. Ja, Bóg Ojciec Przedwieczny, mówię do dzieci Swoich Polaków, którzy widzicie Mój Obraz poplamiony, które świadczą, że Moje Ojcowskie Serce jest ZAGNIEWANE – Jeżeli będziecie odmawiać tę Koronkę z miłością, czcią i uwielbieniem WYNAGRADZAJĄC Mojemu Ojcowskiemu Sercu za GRZECHY waszej Ojczyzny która jest ZNIEWOLONA przez zło ciemności – szczególnie PYCHĘ. Jeżeli znajdę tylu wiernych, którzy zdołają PRZEBŁAGAĆ Moje Ojcowskie Serce z GNIEWU, to wasza Ojczyzna przejdzie przez te CIĘŻKIE DNI nie doznając najmniejszej KARY na którą obecnie ZASŁUGUJE. Amen. Ta koronka została podana przez Umiłowanego Boga Ojca Przedwiecznego Wacławowi S. – wiernemu tradycji katolickiej, dnia r. Koronka do Ojca Przedwiecznego Odmawia się na Różańcu W Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Wierzę w Boga Ojca… Ojcze nasz… Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu… O Boże, przyjdź mnie ocalić. Panie, przyjdź mi szybko z pomocą. Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu. Jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen. Na dużych paciorkach: Nasz Ojcze i mój Ojcze, Ty naprawdę jesteś moim Bogiem, który wszystko możesz. Ojcze nasz… Na 10 małych paciorkach: Przedwieczny Ojcze, Ty byłeś, jesteś teraz i trwasz na wieki. Na zakończenie: Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, jak była na początku teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen. Nasz Ojcze, mój Ojcze, Ty naprawdę jesteś Bogiem Jedynym, Wszechmogącym moim potężnym Bogiem i Obrońcą. *** „Modlitwa, Ofiara i Pokuta – jedyną drogą do prawdziwego życia w Bogu” ZBIÓR MODLITW Wspólnoty Najświętszego Sakramentu i Niepokalanej. Wydanie drugie poprawione i uzupełnione. Do użytku wewnątrzkościelnego. Wrocław 2010 rok. Koronka uwielbienia Oblicza Boga Ojca Odmawia się na Różańcu W Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Wierzę w Boga Ojca…, Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu… Na dużych paciorkach: Ojcze Niebieski, uwielbiam Twoje Najświętsze Oblicze zatroskanego Ojca, a przez Niepokalane Serce Maryi Panny, błagam o ratunek i Miłosierdzie dla świata i na otwarcie Nieba dla dusz w czyśćcu cierpiących. Niech będzie uwielbione Imię Twoje. Na 10 małych paciorkach: Boże Ojcze, ukaż nam Twoje Najświętsze Oblicze miłości, abyśmy byli zbawieni, w Twoim domu. Niech będzie uwielbione Imię Twoje. Na zakończenie (3 razy): Ojcze Niebieski, przez Niepokalane Serce Maryi Panny uwielbiamy Twoje Najświętsze Oblicze dla uproszenia ratunku dla całego świata i dla otwarcia Nieba dla dusz w czyśćcu cierpiących. Niech będzie uwielbione Imię Twoje. Módlmy się: Boże Ojcze najczulszy, którego Oblicze jest jedyną pięknością zachwycającą nasze serca, błagamy Ciebie, wyryj w naszych duszach Twoje Boskie podobieństwo i rozpal serca Miłością Twoją, abyśmy nią przepełnieni, mogli doznać łaski oglądania Twego Ojcowskiego Oblicza w Niebie. Amen. Koronka do Miłosiernego Ojca Odmawia się na Różańcu. W Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Na początku: Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Wierzę w Boga… Na dużych paciorkach: Chwała Ojcu…, Ojcze nasz…, Ojcze mój, Ty jesteś naprawdę moim wielkim Bogiem. Na 10 małych paciorkach: Ojcze, kocham Cię, Ojcze Miłosierny. Na zakończenie: Witaj Królowo, Matko Miłosierdzia, życie, słodyczy i nadziejo nasza, witaj! Do Ciebie wołamy wygnańcy, synowie Ewy; do Ciebie wzdychamy jęcząc i płacząc na tym łez padole. Przeto, Orędowniczko nasza, one miłosierne oczy Twoje na nas zwróć, a Jezusa, błogosławiony owoc żywota Twojego, po tym wygnaniu nam okaż. O łaskawa, o litościwa, o słodka Panno Maryjo! *** „Jeśli będziesz z miłością mówić: „Ojcze, kocham Cię, Ojcze Miłosierny”. Ocalę 100 dusz! Teraz obiecuję, że podwajam Swoje Miłosierdzie i uratuję 200 dusz! Módl się często tą Koronką!” Pan Jezus, rok. Koronka ku czci Boga Ojca W Imię Ojca i syna, i Ducha Świętego. Amen. I. I odszedłszy nieco dalej, upadł na twarz i modlił się tymi słowami: „Ojcze mój, jeśli to możliwe, niech Mnie ominie ten kielich! Wszakże nie jak Ja chcę, ale jak Ty”. (Mt 26, 39) Ojcze nasz… Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu… II. I mówił: „Abba, Ojcze, dla Ciebie wszystko jest możliwe, zabierz ten kielich ode Mnie! Lecz nie to, co Ja chcę, ale to, co Ty [niech się stanie]!” (Mk 14, 36) Ojcze nasz… Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu… III. „Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich! Jednak nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie!” (Łk 22, 42) Ojcze nasz… Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu… Na zakończenie: Wierzę w Boga… Różaniec do Boga Ojca RÓŻANIEC DO BOGA OJCA POSIADA IMPRIMATUR. DWIE WERSJE RÓŻAŃCA DO BOGA OJCA. Odmawia się na Różańcu. W Imię Ojca i syna, i Ducha Świętego. Amen. - Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu. - Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu. - Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu. - Jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen. Tajemnica I – Zwycięstwo Boga Ojca w Ogrodzie Eden, ponieważ obiecuje przyjście Zbawiciela. Wtedy Pan Bóg rzekł do węża: „Ponieważ to uczyniłeś, bądź przeklęty wśród wszystkich zwierząt domowych i polnych; na brzuchu będziesz się czołgał i proch będziesz jadł po wszystkie dni twego istnienia. Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie i niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej: ono zmiażdży ci głowę, a ty zmiażdżysz mu piętę”. (Rz 3, 14-15) Zdrowaś Maryjo… (10 razy) Ojcze nasz… Chwała mojemu Ojcu, kochającemu mnie Ojcu, któremu się oddaję. Aniele Boży… Tajemnica II – Zwycięstwo Boga Ojca w chwili Zwiastowania Lecz anioł rzekł do Niej: „Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus”. Na to rzekła Maryja: „Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa!” Wtedy odszedł od Niej anioł. (Łk 1, Zdrowaś Maryjo… (10 razy) Ojcze nasz… Chwała mojemu Ojcu, kochającemu mnie Ojcu, któremu się oddaję. Aniele Boży… Tajemnica III – Zwycięstwo Boga Ojca w Ogrodzie Oliwnym, który oddaje władzę Swojemu Synowi. „Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich! Jednak nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie!” Wtedy ukazał Mu się anioł z nieba i umacniał Go. Pogrążony w udręce jeszcze usilniej się modlił, a Jego pot był jak gęste krople krwi, sączące się na ziemię. (Łk 22, 42-44) A Jezus wiedząc o wszystkim, co miało na Niego przyjść, wyszedł naprzeciw i rzekł do nich: „Kogo szukacie?” Odpowiedzieli Mu: „Jezusa z Nazaretu”. Rzekł do nich Jezus: „Ja jestem”. Również i Judasz, który Go wydał, stał między nimi. Skoro więc rzekł do nich: „Ja jestem”, cofnęli się i upadli na ziemię. (J 18, 4-6) Zdrowaś Maryjo… (10 razy) Ojcze nasz… Chwała mojemu Ojcu, kochającemu mnie Ojcu, któremu się oddaję. Aniele Boży… Tajemnica IV – Zwycięstwo Boga Ojca, ponieważ jest miłosierny. Obrazuje Go ojciec z przypowieści o synu marnotrawnym. Wybrał się więc i poszedł do swojego ojca. A gdy był jeszcze daleko, ujrzał go jego ojciec i wzruszył się głęboko; wybiegł naprzeciw niego, rzucił mu się na szyję i ucałował go. A syn rzekł do niego: „Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie, już nie jestem godzien nazywać się twoim synem”. Lecz ojciec rzekł do swoich sług: „Przynieście szybko najlepszą szatę i ubierzcie go; dajcie mu też pierścień na rękę i sandały na nogi! Przyprowadźcie utuczone cielę i zabijcie: będziemy ucztować i bawić się, ponieważ ten mój syn był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się”. I zaczęli się bawić. (Łk 15, 20-24) Zdrowaś Maryjo… (10 razy) Ojcze nasz… Chwała mojemu Ojcu, kochającemu mnie Ojcu, któremu się oddaję. Aniele Boży… Tajemnica V – Zwycięstwo Boga Ojca w czasach ostatecznych. I ujrzałem niebo nowe i ziemię nową, bo pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły, i morza już nie ma. I Miasto Święte – Jeruzalem Nowe ujrzałem zstępujące z nieba od Boga, przystrojone jak oblubienica zdobna w klejnoty dla swego męża. I usłyszałem donośny głos mówiący od tronu: „Oto przybytek Boga z ludźmi: i zamieszka wraz z nimi, i będą oni Jego ludem, a On będzie „BOGIEM Z NIMI”. I otrze z ich oczu wszelką łzę, a śmierci już odtąd nie będzie. Ani żałoby, ni krzyku, ni trudu już [odtąd] nie będzie, bo pierwsze rzeczy przeminęły”. (Ap 21, 1-4) Zdrowaś Maryjo… (10 razy) Ojcze nasz… Chwała mojemu Ojcu, kochającemu mnie Ojcu, któremu się oddaję. Aniele Boży… Na zakończenie: Witaj Królowo, Matko Miłosierdzia, życie, słodyczy i nadziejo nasza, witaj! Do Ciebie wołamy wygnańcy, synowie Ewy; do Ciebie wzdychamy jęcząc i płacząc na tym łez padole. Przeto, Orędowniczko nasza, one miłosierne oczy Twoje na nas zwróć, a Jezusa, błogosławiony owoc żywota Twojego, po tym wygnaniu nam okaż. O łaskawa, o litościwa, o słodka Panno Maryjo! *** Odmawia się na Różańcu. W Imię Ojca i syna, i Ducha Świętego. Amen. Tajemnica I – Triumf Boga Ojca po grzechu pierwszych ludzi, kiedy Bóg Ojciec obiecuje posłać ludziom Zbawiciela. Zdrowaś Maryjo… (10 razy) Ojcze nasz… Chwała Ojcu… Ojcze mój, Ojcze dobry Tobie się ofiaruję, Tobie się oddaję. Aniele Boży, Stróżu mój… Tajemnica II – Triumf Boga Ojca podczas Zwiastowania, kiedy Maryja daje zgodę na stanie się Matką Syna Bożego. Zdrowaś Maryjo… (10 razy) Ojcze nasz… Chwała Ojcu… Ojcze mój, Ojcze dobry Tobie się ofiaruję, Tobie się oddaję. Aniele Boży, Stróżu mój… Tajemnica III – Triumf Boga Ojca podczas konania Jezusa w Ogrodzie Oliwnym. Zdrowaś Maryjo… (10 razy) Ojcze nasz… Chwała Ojcu… Ojcze mój, Ojcze dobry Tobie się ofiaruję, Tobie się oddaję. Aniele Boży, Stróżu mój… Tajemnica IV – Triumf Boga Ojca podczas Sądu Szczegółowego człowieka po śmierci. Zdrowaś Maryjo… (10 razy) Ojcze nasz… Chwała Ojcu… Ojcze mój, Ojcze dobry Tobie się ofiaruję, Tobie się oddaję. Aniele Boży, Stróżu mój… Tajemnica V – Triumf Boga Ojca podczas Sądu Ostatecznego. Zdrowaś Maryjo… (10 razy) Ojcze nasz… Chwała Ojcu… Ojcze mój, Ojcze dobry Tobie się ofiaruję, Tobie się oddaję. Aniele Boży, Stróżu mój… Koronka do Boga Ojca Niebieskiego Koronka do prywatnego odmawiania wedle uznania! Koronkę odmawia się na Różańcu. Na wstępie: Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Wierzę w Boga… (3 razy) Chwała Ojcu… Na dużych paciorkach: Ojcze Niebieski, naucz mnie pełnienia Twojej Świętej Woli. Na 10 małych paciorkach: Ojcze Niebieski, kocham Cię, pomóż mi. Na zakończenie (3 razy): Bądź Uwielbiony, Ojcze Niebieski, za wszystkie Dobro, które nam dajesz. Koronka Oblicze Miłosiernego Ojca W Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Na początku: O Boże, Który Jesteś Nieskończonym Miłosierdziem, otwórz nasze serca na wszelkie łaski i pokarz nam Światło Swojej Twarzy. Amen. 1 TAJEMNICA – Ojciec Stwórca. A jednak, Panie, Tyś naszym Ojcem. Myśmy gliną, a Ty naszym twórcą. Dziełem rąk Twoich jesteśmy my wszyscy. (Iz 64, 7) Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu… (7 razy) Ojcze nasz… Boże mój, kocham Cię i dziękuję Tobie. 2 TAJEMNICA – Ojciec Wszechmogący. Jezus spojrzał na nich i rzekł: «U ludzi to niemożliwe, ale nie u Boga; bo u Boga wszystko jest możliwe». (Mk 10, 27) Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu… (7 razy) Ojcze nasz… Boże mój, kocham Cię i dziękuję Tobie. 3 TAJEMNICA – Ojciec, który zapewnia. Nie troszczcie się więc zbytnio i nie mówcie: co będziemy jeść? co będziemy pić? czym będziemy się przyodziewać? Bo o to wszystko poganie zabiegają. Przecież Ojciec wasz niebieski wie, że tego wszystkiego potrzebujecie. Starajcie się naprzód o królestwo i o Jego sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane. Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. (Mt 6, 31-34) Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu… (7 razy) Ojcze nasz… Boże mój, kocham Cię i dziękuję Tobie. 4 TAJEMNICA – Ojciec, który przebacza. Miłosierny jest Pan i łaskawy, nieskory do gniewu i bardzo łagodny. Nie wiedzie sporu do końca i nie płonie gniewem na wieki. Nie postępuje z nami według naszych grzechów ani według win naszych nam nie odpłaca. Bo jak wysoko niebo wznosi się nad ziemią, tak można jest Jego łaskawość dla tych, co się Go boją. Jak jest odległy wschód od zachodu, tak daleko odsuwa od nas nasze występki. Jak się lituje ojciec nad synami, tak Pan się lituje nad tymi, co się Go boją. Wie On, z czego jesteśmy utworzeni, pamięta, że jesteśmy prochem. (Ps 103, 8-14) Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu… (7 razy) Ojcze nasz… Boże mój, kocham Cię i dziękuję Tobie. 5 TAJEMNICA – Ojciec, który pociesza. Błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa, Ojciec miłosierdzia i Bóg wszelkiej pociechy, 4 Ten, który nas pociesza w każdym naszym utrapieniu, byśmy sami mogli pocieszać tych, co są w jakiejkolwiek udręce, pociechą, której doznajemy od Boga. (2 Kor 1, 3-4) Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu… (7 razy) Ojcze nasz… Boże mój, kocham Cię i dziękuję Tobie. 6 TAJEMNICA – Błogosławieństwo Ojca. Niech będzie błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa, On napełnił nas wszelkim błogosławieństwem duchowym na wyżynach niebieskich – w Chrystusie. W Nim bowiem wybrał nas przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nieskalani przed Jego obliczem. Z miłości przeznaczył nas dla siebie jako przybranych synów przez Jezusa Chrystusa, według postanowienia swej woli, ku chwale majestatu swej łaski, którą obdarzył nas w Umiłowanym. (Ef 1, 3-6) Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu… (7 razy) Ojcze nasz… Boże mój, kocham Cię i dziękuję Tobie. 7 TAJEMNICA – Ojciec, który wita nas w Swoim Królestwie. Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie! W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem. (J 14, 1-3) Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu… (7 razy) Ojcze nasz… Boże mój, kocham Cię i dziękuję Tobie. Na zakończenie: O Boże, Który powołałeś nas do istnienia, daj nam łaskę, abyśmy zawsze robili to, co jest mile widziane, abyśmy kochali Ciebie ponad wszystko, a bliźniego swego jak siebie samego. Panie Boże, gdy nadejdzie wieczór życia przyjmij nas jako dzieci umiłowane do Swojego Królestwa Miłości i Pokoju, gdzie radość i życie bez końca! Prosimy o to przez naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen. Witaj, Królowo, Matko miłosierdzia, życia, słodyczy i nadziejo nasza, witaj! Do Ciebie wołamy wygnańcy, synowie Ewy; do Ciebie wzdychamy jęcząc i płacząc na tym łez padole. Przeto, Orędowniczko nasza, one miłosierne oczy Twoje na nas zwróć, a Jezusa, błogosławiony owoc żywota Twojego, po tym wygnaniu nam okaż. O łaskawa, o litościwa, o słodka Panno Maryjo! Różaniec ku chwale Boga Ojca Przedwiecznego Na początku: Rozpamiętujemy tortury Pana Jezusa w ciemnicy. Czynimy Znak Krzyża świętego (3 razy): Modlitwa wstępna: Ojcze Przedwieczny, całkowicie należymy do Ciebie, przyjmij wszystko, co mamy, wszystkie nasze akty, czyny, myśli i zamierzenia. Niechaj będą zgodne z Twoją Wolą. Amen. Akt Skruchy: O Boże Mój, z całego serca żałuję za to, że Cię obrażałem, i czuję wstręt do wszystkich moich grzechów, nie dla Twojej sprawiedliwej kary, ale ponieważ Cię obraziły, Mój Boże, Który jesteś samym dobrem i Któremu należy się cała moja miłość. Czynię mocne postanowienie, że przy pomocy Twojej łaski, nie będę już więcej grzeszył, i postaram się uniknąć najbliższej okazji do grzechu. Wyznanie Wiary: Wierzę w Boga Ojca Wszechmogącego… Modlitwa Pańska: Ojcze nasz… (7 razy) Chwała Ojcu… Przyjdź, Duchu Święty, napełnij serca Twoich wiernych, i Ogień Twojej Miłości racz w nich zapalić. Ześlij Ducha Twego, i wszystko będzie na nowo stworzone. I odnowisz oblicze ziemi. Módlmy się: O Boże, któryś przez światło Ducha Świętego nauczał serca wiernych, daj abyśmy i my przez tego samego Ducha doznali mądrości prawdziwej, i wiecznie radowali się z pociechy Jego, przez Chrystusa Pana Naszego. Amen. Tajemnica I: Mój Boże, mocą potęgi i miłości, jakie objawiłeś, gdy stworzyłeś Niebo i ziemię, przymnóż w nas wiarę i miłość, i udziel światła całemu światu. (1 raz) Miłosierny Boże, Ojcze Przedwieczny, udziel pełni zwycięstwa Twojemu Kościołowi! Miej Miłosierdzie dla ludzi świata: nas samych, tym, którzy nam pomagają, także naszym wrogom, i daj im zbawienie. Pobłogosław tych, którzy są dobrzy dla nas, i przebacz tym, którzy nam szkodzą. Miej w opiece naszych przywódców i tych wszystkich, którzy Ciebie jeszcze nie znają; otwórz ich oczy i odmień ich serca, aby mogli zwrócić się do Ciebie w wierze. Bądź pomocą dla biednych, sierot, więźniów i nieszczęśliwych. Bądź ochroną dla tych o czystym sercu. W pokoju prowadź podróżnych do ich miejsca przeznaczenia. Daj uzdrowienie chorym, udziel pocieszenia umierającym, i wprowadź dusze z Czyśćca do Swojego Królestwa. Prowadź i ochraniaj nas teraz i w godzinie naszej śmierci, i udziel łaski, abyśmy umierając mieli wiarę w Ciebie. Amen. (12 razy) Chwała Ojcu… (1 raz) Przyjdź, Duchu Święty, napełnij serca Twoich wiernych, i ogień Twojej miłości racz w nich zapalić. Ześlij Ducha Twego, i wszystko będzie na nowo stworzone. I odnowisz oblicze ziemi. Módlmy się: O Boże, któryś przez światło Ducha Świętego nauczał serca wiernych daj abyśmy i my przez tego samego Ducha doznali mądrości prawdziwej, i wiecznie radowali się z pociechy Jego, przez Chrystusa Pana Naszego. Amen. Tajemnica II: Mój Boże, mocą potęgi i miłości, jakie objawiłeś, gdy posyłałeś proroków, przymnóż w nas wiarę i miłość, i udziel światła całemu światu. (1 raz) Miłosierny Boże…, (12 razy) Chwała Ojcu…, (1 raz) Przyjdź Duchu Święty…, Módlmy się: O Boże… Tajemnica III: Mój Boże, mocą potęgi i miłości, jakie objawiłeś, gdy posłałeś Ducha Świętego i Anioła do Błogosławionej Dziewicy Maryi, aby przynieść Jej wieść, że porodzi Zbawiciela, przymnóż w nas wiarę i miłość, i udziel światła całemu światu. (1 raz) Miłosierny Boże…, (12 razy) Chwała Ojcu…, (1 raz) Przyjdź Duchu Święty…, Módlmy się: O Boże… Tajemnica IV: Mój Boże, mocą potęgi i miłości, jakie objawiłeś, gdy Twój Syn narodził się w ubóstwie, przymnóż w nas wiarę i miłość, i udziel światła całemu światu. (1 raz) Miłosierny Boże…, (12 razy) Chwała Ojcu…, (1 raz) Przyjdź Duchu Święty…, Módlmy się: O Boże… Tajemnica V: Mój Boże, mocą potęgi i miłości, jakie objawiłeś, gdy w Świątyni oddałeś chwałę Twojemu Synowi i Jego Matce, przymnóż w nas wiarę i miłość, i udziel światła całemu światu. (1 raz) Miłosierny Boże…, (12 razy) Chwała Ojcu…, (1 raz) Przyjdź Duchu Święty…, Módlmy się: O Boże… Tajemnica VI: Mój Boże, mocą potęgi i miłości, jakie objawiłeś w momencie Chrztu Jezusa w rzece Jordan, gdy Duch Święty zstąpił na Niego w postaci gołębicy, przymnóż w nas wiarę i miłość, i udziel światła całemu światu. (1 raz) Miłosierny Boże…, (12 razy) Chwała Ojcu…, (1 raz) Przyjdź Duchu Święty…, Módlmy się: O Boże… Tajemnica VII: Mój Boże, mocą potęgi i miłości, jakie objawiłeś, gdy Syn Twój zaczął nauczać, uzdrawiać chorych, i czynić cuda, przymnóż w nas wiarę i miłość, i udziel światła całemu światu. (1 raz) Miłosierny Boże…, (12 razy) Chwała Ojcu…, (1 raz) Przyjdź Duchu Święty…, Módlmy się: O Boże… Tajemnica VIII: Mój Boże, mocą potęgi i miłości, jakie objawiłeś, gdy Twój Syn był kuszony i odpierał szatana przez czterdzieści dni na pustyni, przymnóż w nas wiarę i miłość, i udziel światła całemu światu. (1 raz) Miłosierny Boże…, (12 razy) Chwała Ojcu…, (1 raz) Przyjdź Duchu Święty…, Módlmy się: O Boże… Tajemnica IX: Mój Boże, mocą potęgi i miłości, jakie objawiłeś, gdy poprzez Jezusa cierpiałeś wielkie udręczenie w Ogrodzie Oliwnym w Getsemani, bolesne koronowanie cierniami, niezliczone razy, jakie On otrzymał z powodu naszych grzechów, przymnóż w nas wiarę i miłość, i udziel światła całemu światu. (1 raz) Miłosierny Boże…, (12 razy) Chwała Ojcu…, (1 raz) Przyjdź Duchu Święty…, Módlmy się: O Boże… Tajemnica X: Mój Boże, mocą potęgi i miłości, jakie objawiłeś, gdy Jezus niósł Krzyż, gdy został ukrzyżowany i umarł na Krzyżu, przymnóż w nas wiarę i miłość, i udziel światła całemu światu. (1 raz) Miłosierny Boże…, (12 razy) Chwała Ojcu…, (1 raz) Przyjdź Duchu Święty…, Módlmy się: O Boże… Tajemnica XI: Mój Boże, mocą potęgi i miłości, jakie objawiłeś podczas Zmartwychwstania Jezusa, podczas Jego Wniebowstąpienia, oraz Zesłania Ducha Świętego na Apostołów, przymnóż w nas wiarę i miłość, i udziel światła całemu światu. (1 raz) Miłosierny Boże…, (12 razy) Chwała Ojcu…, (1 raz) Przyjdź Duchu Święty…, Módlmy się: O Boże… Tajemnica XII: Mój Boże, mocą potęgi i miłości, jakie objawiłeś, gdy Matka Twojego Syna została wzięta do Nieba i oddana została Jej chwała, i dla nadziei i ufności, jakie pokładamy w Tobie, przymnóż w nas wiarę i miłość, i udziel światła całemu światu. (1 raz) Miłosierny Boże…, (12 razy) Chwała Ojcu…, (1 raz) Przyjdź Duchu Święty…, Módlmy się: O Boże… Modlitwa na zakończenie: Boże Wszechmocny, Który czynisz wszystkie rzeczy dobrymi i pożytecznymi dla tych którzy Cię kochają, prosimy, racz napełnić nasze serca na trwałe miłością, aby myśli, jakimi nas napełniłeś, pozostały w nas na zawsze. Przez Jezusa Chrystusa, naszego Pana. Amen. *** Różaniec ku chwale Boga Ojca Przedwiecznego 15 Ukrytych tortur Pana Jezusa w ciemnicy Przekaz na temat 15 Ukrytych Tortur Pana Jezusa w ciemnicy został po raz pierwszy objawiony we Francji, Bł. Marii Magdalenie, która żyła w XIII w. Posiada on Imprimatur Kościoła i był zalecany przez Papieża Klemensa II. Istnieje zapis słów Pana Jezusa dla Siostry Józefy Menendez na temat Jego ukrytych cierpień w ciemnicy, ujawnione zostały one również Centurii w Polsce. W książce Rudolfa Szafera, „Armia najdroższej Krwi Jezusa Chrystusa” podanych zostało 15 Ukrytych Tortur, ale zapis różni się nieznacznie od tego, co podaje Ks. Wells, pozostaję więc przy własnym tłumaczeniu. Sposób odmawiania Różańca polega na rozważaniu 15 tortur Pana Jezusa w ciemnicy oraz na recytowaniu podanych modlitw. Różaniec ten został podany przez Boga Ojca Eugenii Nyirimbabazi w Kibeho, Rwanda, Afryka, 28 listopada 1986. Została ona poproszona, aby każdy na ziemi poznał tą modlitwę i tym samy zrozumiał miłość Boga, Naszego Stwórcy. Ta sama modlitwa była częścią siedmiu posłań udzielonych przez Pana Jezusa, Erneastowi Rutaganda, w 1990 w Kigali, Rwanda, gdy ten, za swą wiarę został osadzony w więzieniu. Pan Jezus powiedział: “Bicze spadły na Mnie 1584 razy. Ogromna ilość uderzeń sprawiała przerażający ból, bo powodowały one wyrywanie kawałków Mojego Ciała, a ciosy, które nie powodowały wyrwania Ciała były tak liczne, że nie można ich było zliczyć.” Modlitwy te powinny być odmawiane o 3 w nocy (w domu) i o 3 po poł., najlepiej w kościele. W czwartek, od 6 po południu do rana powinniśmy towarzyszyć Panu Jezusowi w Jego niewypowiedzianych cierpieniach, jakie przeszedł w Wielki Czwartek. Modlimy się w cichym pomieszczeniu, przy zgaszonym świetle. “Nie było światła w celi, w której był przetrzymywany Jezus, po zdradzeniu Go przez Judasza.” O godz. 3 rano Różaniec ten odmawiany dla ułagodzenia zarówno Boga Ojca, jak i Pana Jezusa, bo jest to godzina, w której Św. Piotr trzykrotnie się Go zaparł. Ci, którzy grzeszą o tej godzinie, są przyczyną ogromnych cierpień Pana Boga. Odmawianie Różańca o 3 po południu przynosi ukojenie zarówno Bogu Ojcu jak i Panu Jezusowi, ponieważ wyjednujemy przebłaganie za niezliczone grzechy popełniane w godzinie, w której Pan Jezus uzyskał dla nas odkupienie, oddając za nas do ostatniej kropli Swoją Krew. Odmawianie Różańca do Boga Ojca Przedwiecznego nie eliminuje modlitw do Miłosierdzia Bożego, raczej je uzupełnia, bo Koronka do Miłosierdzia Bożego posiada moc uśmierzania gniewu Pana Boga, natomiast Różaniec do Boga Ojca przynosi Mu ukojenie i jest orężem do walki z antychrystem. Koronka i Różaniec powinny być odmawiane wspólnie, jedno po drugim. Obietnice dla odmawiających Różaniec ku chwale Boga Ojca: Każdy, kto odmawia Różaniec ku Chwale Boga, Ojca Przedwiecznego, w ciągu całego swojego życia, i rozważa w każdy czwartek, każdego tygodnia 15 Bolesnych Tajemnic, jakie Pan Jezus cierpiał w Wielki Czwartek, odda w ten sposób chwałę Bogu Ojcu Przedwiecznemu i będzie godnym następujących obietnic: 1. Ojciec Przedwieczny będzie ochraniał go przed pokusami Antychrysta, który wkrótce nadejdzie dla sprawowania rządów i zwodzenia ludzkości. 2. Każdemu, kto modli się tym Różańcem zostanie oszczędzony ogień Czyśćca, bo odbył on już swoje oczyszczenie na ziemi. 3. Wszelkie dobro, o jakie zanoszone są prośby odnośnie tej duszy, zostaną jej udzielone. 4. Ktokolwiek modli się tym Różańcem, w istocie modli się za cały świat, jak również za dusze w Czyśćcu cierpiące, i dlatego też otrzyma wiele łask dla siebie i dla tych dusz. 5. Jeśliby połowa ludzkości odmawiała te modlitwy, to Ojciec Przedwieczny obiecuje uratować resztę świata, wówczas również dokona się oczyszczenie wszystkich dusz w Czyśćcu cierpiących i zostaną one wzięte do Nieba. 15 Ukrytych tortur Pana Jezusa w ciemnicy: 1. Nogi związali Mi sznurem, i ciągnęli Mnie w dół po schodach do niewypowiedzianie brudnego i cuchnącego lochu. 2. Zdarli ze Mnie szaty i zaczęli kłuć Moje Ciało ostrymi narzędziami. 3. Obwiązali Moje Ciało wokół sznurem i turlali Mnie po podłodze ciemnicy, od ściany do ściany. 4. Przewiesili Mnie przez belkę i tak w tej pozycji zostawili, dopóki Moje Ciało się nie ześlizgnęło, i nie upadłem na ziemię. To spowodowało tak straszliwy ból, że krwawe łzy spływały Mi po twarzy. 5. Przywiązali Mnie do wielkiego drewnianego słupa, bili Mnie i torturowali, raniąc Moje Ciało wszelkiego typu narzędziami. Potem rzucali we Mnie kamieniami i przypalali palącymi się pochodniami. 6. Rozszarpywali Moje Ciało szpikulcami i ostrymi narzędziami, wyrywając Mi kawałki skóry i Ciała, przecinając Moje żyły i otwierając je. 7. Przytwierdzili Mnie do słupa i stawiali Moje stopy na rozżarzonej do białości metalowej płycie. 8. Włożyli Mi na głowę żelazną obręcz i zasłonili Moje oczy brudną, śmierdzącą szmatą. 9. Posadzili Mnie na stołek nabijany ostrymi, najeżonymi gwoździami, które głęboko wbijały się w Moje Ciało. 10. Na Moje otwarte rany lali gorącą żywicę i roztopiony ołów, potem brutalnie zrzucili Mnie ze stołka, powodując, że upadłem bez siły na ziemię. 11. żeby zwiększyć Moje tortury i poniżenie, wyrywali kawałki Mojej brody, a w miejsca po wyrwanych włosach wbijali Mi igły i gwoździe. 12. Rzucili Mnie na krzyż, i przywiązali do niego tak mocno, i z takim okrucieństwem, że nieomalże nie mogłem oddychać. 13. Deptali Mi po głowie. Potem któryś z nich postawił stopę na Mojej piersi, sprawiając, że jeden z ostrych cierni korony przekłuł Mój język. 14. Bezkarnie i bez wstydu wlewali do Moich ust najohydniejsze pomyje… wydzieliny. 15. Nieustannie zalewali Mnie potokami wyzwisk; związali Mi ręce z tyłu, na plecach, i bijąc rózgami, wypędzili Mnie z więzienia. Koronka do Boga Ojca Miłosiernego By cały świat przez modlitwę został uświęcony i uleczony! Odmawia się na Różańcu W Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Wierzę w Boga… Na dużym paciorku: Przez Krzyż i Mękę Syna Swojego zgładź, Miłosierny Boże, grzechy świata całego; błagamy Cię, zgromadź na wspólnej różańcowej modlitwie cały świat. Na 10 małych paciorkach: Przez Krzyż i Mękę Syna Swojego, zgładź, Miłosierny Boże, grzechy świata całego, obdarz pokojem i Miłością nieba na ziemi cały świat. *** Gdy masz niepokój w rodzinie, odmawiaj tę koronkę. Koronka do Boga Ojca dla uproszenia Miłosierdzia (Wg Św. Papieża Jana Pawła II, Łagiewniki 17-VIII-2002 r.) Odmawiana na Różańcu W Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Wierzę w Boga Ojca…, Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…, Chwała Ojcu… Na dużych paciorkach: Boże, Ojcze Miłosierny, który objawiłeś swoją miłość w Twoim Synu Jezusie Chrystusie i wylałeś ją za nas w Duchu Świętym Pocieszycielu. Tobie zawierzamy dziś losy świata i każdego człowieka. Pochyl się nad nami grzesznymi, ulecz naszą słabość, przezwycięż zło. Pozwól wszystkim mieszkańcom ziemi doświadczyć Twego Miłosierdzia, aby w Tobie, Jedyny Boże, zawsze odnajdywali źródło nadziei. Na 10 małych paciorkach: Ojcze Przedwieczny, dla Bolesnej Męki i Zmartwychwstania Twojego Syna, miej Miłosierdzie dla nas i całego świata. Na zakończenie: Święty Boże, Święty Mocny, Święty Nieśmiertelny, zmiłuj się nad nami i nad całym światem. Koronka Uwielbienia Boga ze Świętym Michałem Archaniołem i Chórami Aniołów (Koronka do Pana Boga Króla Aniołów) Koronka Uwielbienia Boga ze Świętym Michałem Archaniołem i Chórami Aniołów (może być śpiewana) W Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. K: Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu W: Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu. K: Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu W: Jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen. Hołd należny złóżmy Panu Królowi Aniołów. I. Ze Świętym Michałem Archaniołem i Chórem Serafinów, uwielbiamy Cię, Boże! (3 razy) Święty Michale Archaniele, Zwiastunie Bożej Chwały, módl się za nami do Syna Bożego. Hołd należny złóżmy Panu Królowi Aniołów. II. Ze Świętym Michałem Archaniołem i Chórem Cherubinów, uwielbiamy Cię, Boże! (3 razy) Święty Michale Archaniele, Zwiastunie Bożej Chwały, módl się za nami do Syna Bożego. Hołd należny złóżmy Panu Królowi Aniołów. III. Ze Świętym Michałem Archaniołem i Chórem Tronów, uwielbiamy Cię, Boże! (3 razy) Święty Michale Archaniele, Zwiastunie Bożej Chwały, módl się za nami do Syna Bożego. Hołd należny złóżmy Panu Królowi Aniołów. IV. Ze Świętym Michałem Archaniołem i Chórem Panowań, uwielbiamy Cię, Boże! (3 razy) Święty Michale Archaniele, Zwiastunie Bożej Chwały, módl się za nami do Syna Bożego. Hołd należny złóżmy Panu Królowi Aniołów. V. Ze Świętym Michałem Archaniołem i Chórem Mocarstw, uwielbiamy Cię, Boże! (3 razy) Święty Michale Archaniele, Zwiastunie Bożej Chwały, módl się za nami do Syna Bożego. Hołd należny złóżmy Panu Królowi Aniołów. VI. Ze Świętym Michałem Archaniołem i Chórem Potęg, uwielbiamy Cię, Boże! (3 razy) Święty Michale Archaniele, Zwiastunie Bożej Chwały, módl się za nami do Syna Bożego. Hołd należny złóżmy Panu Królowi Aniołów. VII. Ze Świętym Michałem Archaniołem i Chórem Księstw, uwielbiamy Cię, Boże! (3 razy) Święty Michale Archaniele, Zwiastunie Bożej Chwały, módl się za nami do Syna Bożego. Hołd należny złóżmy Panu Królowi Aniołów. VIII. Ze Świętym Michałem Archaniołem i Chórem Archaniołów, uwielbiamy Cię, Boże! (3 razy) Święty Michale Archaniele, Zwiastunie Bożej Chwały, módl się za nami do Syna Bożego. Hołd należny złóżmy Panu Królowi Aniołów. IX. Ze Świętym Michałem Archaniołem i Chórem Aniołów, uwielbiamy Cię, Boże! (3 razy) Święty Michale Archaniele, Zwiastunie Bożej Chwały, módl się za nami do Syna Bożego. Ze Świętym Michałem Archaniołem Uwielbiamy Cię, Panie, na wszystkich ołtarzach świata. Ze Świętym Gabrielem Archaniołem Dziękujemy Ci, Boże, za dzieło Wcielenia. Ze Świętym Rafałem Archaniołem Prosimy za ludem pielgrzymującym do Królestwa Niebieskiego. Ze swoim Aniołem Stróżem Przepraszamy Cię, Boże, za nasze grzechy. Aniołowie, Archaniołowie, Trony i Zwierzchności, Księstwa i Potęgi, Moce Niebieskie, Cherubini i Serafini, Błogosławcie Pana na wieki. Amen. *** „Modlitwa, Ofiara i Pokuta – jedyną drogą do prawdziwego życia w Bogu” ZBIÓR MODLITW Wspólnoty Najświętszego Sakramentu i Niepokalanej. Wydanie drugie poprawione i uzupełnione. Do użytku wewnątrzkościelnego. Wrocław 2010 rok. Koronka Ośmiu Wielkich Oktaw ku czci Boga, naszego Ojca Koronka Ośmiu Wielkich Oktaw ku czci Boga, naszego Ojca składa się z medalika, dalej nanizane są trzy paciorki (tak jak w różańcu), a następnie z ośmiu dużych paciorków, poprzedzielanych ośmioma małymi. Zaczynamy modlitwą z prośbą o obecność Boga Naszego Ojca, następnie czynimy znak Krzyża Św. na medaliku i odmawiamy trzy modlitwy na trzech paciorkach. Doszedłszy do właściwej Koronki mamy osiem dużych paciorków Ośmiu Wielkich Oktaw poprzedzielanych ośmioma małymi paciorkami Małej Oktawy. Przy każdym z ośmiu paciorków Wielkiej Oktawy czytamy odpowiedni tekst i medytujemy nad nim, a potem na ośmiu małych paciorkach recytujemy modlitwę Ośmiu Małych Oktaw. Modlitwa rozpoczynająca Koronkę z prośbą o obecność Boga Naszego Ojca Najukochańszy Ojcze – Mój Stworzycielu i Mój Boże: Obiecałeś, że w każdym miejscu gdzie oddajemy cześć Twojemu Imieniu, Ty przyjdziesz do nas i nas pobłogosławisz. O Ojcze, powstań, przyjdź i odpocznij w nas, Twoich dzieciach. Odziej nas w Twoje Zbawienie i pozwól nam się cieszyć Twoją Dobrocią. Prosimy, nie pozwól abyśmy odwracali nasze twarze w Twojej kochającej obecności. Jeśli znaleźliśmy przychylność w Twoich Oczach, ukaż nam Twoją Twarz abyśmy Cię poznali i znaleźli łaskę. Prosimy przemów do nas tak jak przemówiłeś do Mojżesza – tak jak człowiek mówi do swojego przyjaciela. Niechaj będzie poznanym ten dzień, że Ty jesteś „Ojcem Całej Ludzkości”, Który może wszystkie serca skierować ku Sobie, i że my jesteśmy Twoimi dziećmi, które pragną we wszystkich rzeczach czynić tylko Twoją Wolę. Odpowiedz nam, Panie, prosimy,odpowiedz nam, aby wszystkie dzieci poznały, że Ty jesteś Jedynym prawdziwym Bogiem i Ojcem. Jako Twoje marnotrawne dzieci, my tylko chcemy powrócić do domu do Ciebie. Gdy przychodzimy do Ciebie, Ojcze, prosimy wyjdź nam naprzeciw,iw Twojej nieograniczonej miłości i współczuciu, obejmij nas i ucałuj. Tak jak Maryja, Twoja służebnica i Jezus, Twój Syn, my kochamy Cię, Ojcze, i oddajemy Ci samych siebie. Postępując za tymi, których posłałeś, żeby nas przyprowadzili z powrotem do domu, z własnej woli poświęcamy się Tobie, mówiąc: Z Maryją, Naszą Matką –„Niech mi się stanie według słowa Twego.”Przez Jezusa, Naszego Boga i Zbawiciela –„Nie moja wola, ale Twoja niech się stanie.”W Duchu Świętym, Naszym Bogu i Uświęcicielu –„Abba, Ojcze!” Jezus obiecał, że gdy dwóch lub trzech się zbierze w Jego Imieniu, to On jest pomiędzy nami. Tak więc jak Jezus jest w Tobie, a Ty w Jezusie i Jezus jest krzewem winnym a my gałęziami – bądź teraz z nami i poprzez Twojego Ducha Świętego zamieszkaj w nas na zawsze, jako w Swoich żywych świątyniach. Pobłogosław nas Ojcze, i przechadzaj się pomiędzy nami, Twoimi dziećmi. I niechaj Twoja Chwała zstąpi na nas jako przemieniający ogień Twojej czułej miłości i miłosierdzia – teraz i na wieki wieków. Amen. Na medaliku mówimy: W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Najdroższy Boże Ojcze, pokornie proszę, żeby w mojej podróży do Ciebie do domu ochraniali mnie i kierowali mną Twoi Święci Aniołowie, żeby wstawiali się za mną Twoi błogosławieni Święci w Niebie i żeby modliły się za mnie Twoje dusze cierpiących w Czyśćcu, tak jak ja teraz modlę się za nich. Amen. Na 3 paciorkach: Na 1. Zdrowaś Maryjo… Na 2. Panie Jezu, Mój Boże i Mój Zbawicielu, tak bardzo mnie kochasz. Ty umarłeś za mnie na Krzyżu, żebym i ja też mógł powrócić do Naszego Ojca w Niebie. Ty jesteś Drogą, Prawdą i Życiem. Podtrzymuj mnie, proszę, za przyczyną Twojej Świętej Eucharystii i bądź zawsze przy mnie obecny podczas mojej podróży do domu. Amen. Na 3. Duchu Święty, Mój Boże i Mój Uświęcicielu, Pan Jezus przysłał Cię dla towarzyszenia mi w mojej podróży z powrotem do domu Ojca. Proszę oczyść mnie i dokonaj wszelkich zmian. Napełnij mnie Twoim Bożym Światłem, tak,żeby we mnie mógł zamieszkać Bóg. Amen. Pierwsza Wielka Oktawa: I. Temat medytacji: NIEPOSŁUSZEŃSTWO I WYGNANIE DZIECI NASZEGO BOGA OJCA Rozważajmy nad:(1) wyborem dokonanym przez Adama i Ewę, ażeby nie czynić Woli Naszego Boga Ojca, (2) ich wygnaniem z Raju stworzonego dla nich i (3) obietnicą Naszego Ojca, że „niewiasta” (Maryja) będzie pewnego dnia Triumfowała, bo „zetrze głowę” węża,który nakłonił ich do nieposłuszeństwa. Nasz Ojciec był z nami na początku w Raju – Raju, który stworzył dla nas – Raju Jego Woli Bożej. Zbałamuceni przez szatana, Adam i Ewa zdecydowali, że nie będą czynili Woli Boga i wówczas zostali wygnani z Raju i pozbawieni bezpośredniej obecności Boga. Jednakże Nasz Ojciec obiecał, że „niewiasta” pokona w końcu zło,którego wynikiem było to rozdzielenie – to zło powiedzenia: „Nie” Woli Bożej. (Rdz 2,8–3,24) II. Odmawiamy modlitwę: Ojcze nasz… III. Na ośmiu paciorkach Małej Oktawy: 1. W UWIELBIENIU, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 2. W DZIĘKCZYNIENIU, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 3. W OFIAROWANIU, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 4. W SKRUSZE, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 5. W MOIM DZIEDZICTWIE, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 6. W WYPOWIEDZENIU MOJEGO “TAK”, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 7. W LOJALNOŚCI, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 8. W POŚWIĘCENIU, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! Druga Wielka Oktawa: I. Temat medytacji: OBECNOŚĆ BOGA OJCA W CZASIE TRWANIA ERY STAREGO TESTAMENTU Rozważajmy nad obecnością pośród nas Boga Naszego Ojca w czasie trwania ery Starego Testamentu. Jakkolwiek dzieci Boga były wygnane z Raju z powodu swojego wyboru nie czynienia Woli Bożej, to Bóg nigdy ich nie opuścił. Był On od początku obecny pośród nich. W czasach Starego Testamentu manifestował Swoją obecność za pomocą Swojego własnego głosu, słów Swoich Proroków, w płonącym krzaku, w słupie ognia,i w Arce Przymierza. Po tym,gdy Bóg uratował Swoje dzieci z niewoli Egiptu, zażądał On, aby świętowali Święto Namiotów(Kuczek) przez osiem dni każdego roku. Chciał On,aby pamiętali, że ich kochał, że ich wyzwolił i że był obecny pośród nich. Następnie, gdy Bóg był obecnym w Arce Przymierza, król Salomon wybudował przewspaniałą Świątynię, aby umieścić tam Arkę. Wtedy też celebrował ośmiodniowe Święto Poświęcenia w przygotowaniu dla Obecności Boga w Świątyni. I Bóg odpowiedział,manifestując Swoją Obecność w sposób namacalny i potężny. Przy końcu ery Starego Testamentu Machabeusze odnowili to ośmiodniowe święto, dla oczyszczenia i ponownego poświęcenia Świątyni, która została splugawiona poprzez wpływy pogańskie. Uczynili to, aby Obecność Boga wraz z nimi mogła ponownie mieć miejsce. (Kpł 8,33-36; 9,1-24; 23, 33-43; 2 Krn 7,1-9; 2 Mch 2,1-12) II. Odmawiamy modlitwę: Ojcze nasz… III. Na ośmiu paciorkach Małej Oktawy: 1. W UWIELBIENIU, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 2. W DZIĘKCZYNIENIU, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 3. W OFIAROWANIU, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 4. W SKRUSZE, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 5. W MOIM DZIEDZICTWIE, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 6. W WYPOWIEDZENIU MOJEGO “TAK”, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 7. W LOJALNOŚCI, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 8. W POŚWIĘCENIU, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! Trzecia Wielka Oktawa: I. Temat medytacji: FIAT MARYI, NASZEJ MATKI Rozważajmy nad (1) „Triumfującym” Fiat Maryi, Jej „Tak” dla Bożej Woli i (2) jak stała się „Nową Arką”, żywym tabernakulum dla nowo zamanifestowanej obecności Boga: Jezusa, Drugiej Osoby Trójcy Świętej – Zbawiciela dzieci Boga Naszego Ojca: Maryja dała Swoje „Tak”, gdy Anioł Gabriel przybył do Niej i poprosił, żeby została Matką Syna Bożego. Duch Święty zstąpił na Nią i ogarnęła Ją potęga Boga Naszego Ojca. Mówiąc „Tak”Woli Bożej Maryja (niewiasta)pozwoliła Bogu na Jego Obecność pośród Jego dzieci w nowy sposób. Stała się „Nową Arką”, żywym tabernakulum Jezusa, Drugiej Osoby Trójcy Świętej – Zbawiciela ludzkości – Który przy współudziale Swojej Matki przywróci wygnane dzieci Boga ich Ojcu. (Łk 1,26-35) II. Odmawiamy modlitwę: Ojcze nasz… III. Na ośmiu paciorkach Małej Oktawy: 1. W UWIELBIENIU, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 2. W DZIĘKCZYNIENIU, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 3. W OFIAROWANIU, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 4. W SKRUSZE, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 5. W MOIM DZIEDZICTWIE, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 6. W WYPOWIEDZENIU MOJEGO “TAK”, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 7. W LOJALNOŚCI, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 8. W POŚWIĘCENIU, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! Czwarta Wielka Oktawa: I. Temat medytacji: FIAT JEZUSA, NASZEGO ZBAWICIELA – SYNA BOŻEGO, DRUGIEJ OSOBY TRÓJCY ŚWIĘTEJ Rozważajmy (1) nad „Fiat” Jezusa, Jego „Tak” dla Woli Bożej i (2) jak Bóg Ojciec posłał Jezusa, aby nas zbawił i przyprowadził z powrotem do Niego: Jezus ofiarował Swój „Fiat” Bogu Naszemu Ojcu w czasie Swojej Męki w Ogrodzie Getsemani. „Ojcze mój, jeśli to być może, niech odejdzie ode mnie ten kielich; wszakże nie jako ja chce, ale jako ty.” (Mt 26,39) Poprzez Swoją Mękę, Śmierć i Zmartwychwstanie Jezus odkupił nas, pokonał grzech,(którym było powiedzenie „Nie” dla Woli Bożej) oraz śmierć (oddzielenie i wygnanie od Boga), które szatan wprowadził do świata. Poprzez Jezusa, Jego Kościół i Jego Sakramenty, możemy teraz powrócić do Boga Naszego Ojca i posiąść odwieczne życie. II. Odmawiamy modlitwę: Ojcze nasz… III. Na ośmiu paciorkach Małej Oktawy: 1. W UWIELBIENIU, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 2. W DZIĘKCZYNIENIU, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 3. W OFIAROWANIU, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 4. W SKRUSZE, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 5. W MOIM DZIEDZICTWIE, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 6. W WYPOWIEDZENIU MOJEGO “TAK”, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 7. W LOJALNOŚCI, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 8. W POŚWIĘCENIU, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! Piąta Wielka Oktawa: I. Temat medytacji: POSŁANIE DUCHA ŚWIĘTEGO, NASZEGO UŚWIĘCICIELA – DUCHA BOGA I TRZECIĄ OSOBĘ TRÓJCY ŚWIĘTEJ Rozważajmy jak Jezus, po wypełnieniu Swojej misji dla Boga Naszego Ojca, poprosił Go, aby zesłał Ducha Świętego, Trzecią Osobę Trójcy Świętej. Duch Święty został posłany, aby (1) kierować nami w naszej podróży z powrotem do domu do Naszego Ojca i (2) aby nas oczyścić i wygładzić, tak abyśmy się stali żywymi tabernakulum dla przebywania obecności Boga: Jezus obiecał, zanim wstąpił do Nieba do Swojego Ojca, że nie pozostawi nas sierotami. Prosił On Boga Naszego Ojca, aby zesłał Ducha Świętego. Czyniąc tak, Bóg mógł być z nami w nowy sposób. Teraz było „możliwym” dla Boga, nie tylko być „z” nami, (jak za czasów Starego Testamentu), ale również i „w” nas. ( J 14,16-17) II. Odmawiamy modlitwę: Ojcze nasz… III. Na ośmiu paciorkach Małej Oktawy: 1. W UWIELBIENIU, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 2. W DZIĘKCZYNIENIU, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 3. W OFIAROWANIU, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 4. W SKRUSZE, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 5. W MOIM DZIEDZICTWIE, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 6. W WYPOWIEDZENIU MOJEGO “TAK”, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 7. W LOJALNOŚCI, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 8. W POŚWIĘCENIU, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! Szósta Wielka Oktawa: I. Temat medytacji : DECYZJA MARNOTRAWNYCH DZIECI OJCA O POWROCIE DO SWOJEGO OJCA Rozważajmy nad tym (1) jak wszyscy jesteśmy marnotrawnymi dziećmi Boga Naszego Ojca i (2) jak dał On każdemu z nas możliwość uczynienia wyboru wolną wolą o powrocie do Niego: Marnotrawne dzieci Boga Naszego Ojca, otrzymaliśmy możliwość (pojedynczo i grupowo) uczynienia szczerego wyboru naszej wolnej woli o powrocie do Domu Naszego Ojca. To oznacza odwrót od naszej woli, od naszej grzeszności, od naszej światowości, i „nawrócenia”, czyli powrotu do tyłu, do obecności Boga Naszego Ojca (Łk 15,11-24). II. Odmawiamy modlitwę: Ojcze nasz… III. Na ośmiu paciorkach Małej Oktawy: 1. W UWIELBIENIU, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 2. W DZIĘKCZYNIENIU, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 3. W OFIAROWANIU, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 4. W SKRUSZE, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 5. W MOIM DZIEDZICTWIE, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 6. W WYPOWIEDZENIU MOJEGO “TAK”, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 7. W LOJALNOŚCI, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 8. W POŚWIĘCENIU, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! Siódma Wielka Oktawa: I. Temat medytacji: WYPOWIEDZENIE „FIAT’ PRZEZ DZIECI BOGA NASZEGO OJCA – INDYWIDUALNIE I JAKO CIAŁO CHRYSTUSOWE Rozważajmy nad tym, jak wypowiadając Akt Poświęcenia się Bogu Naszemu Ojcu i mówiąc bezwarunkowe „Tak” Jego Woli, znajdujemy naszą drogę do Niego, do domu –stając się żywym tabernakulum Jego przebywającej w nas obecności: Dając nasze „Tak” Bogu Naszemu Ojcu, zgadzając się na Jego Wolę we wszystkich rzeczach, oddajemy Mu całkowicie samych siebie. On przychodzi,aby przebywać w nas i my przebywamy w Nim –jesteśmy w domu z Naszym Ojcem. Stajemy się świątyniami Boga Żywego (2 Kor 6:16). „Przyjdź królestwo twoje. Bądź wola twoja, jako w niebie tak i na ziemi.” (Mt 6,9-10) II. Odmawiamy modlitwę: Ojcze nasz… III. Na ośmiu paciorkach Małej Oktawy: 1. W UWIELBIENIU, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 2. W DZIĘKCZYNIENIU, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 3. W OFIAROWANIU, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 4. W SKRUSZE, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 5. W MOIM DZIEDZICTWIE, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 6. W WYPOWIEDZENIU MOJEGO “TAK”, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 7. W LOJALNOŚCI, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 8. W POŚWIĘCENIU, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! Ósma Wielka Oktawa: I. Temat medytacji: NADEJŚCIE NOWEGO JERUZALEM Rozważajmy nad ewentualnym zakończeniem Historii Zbawienia – Nowym Jeruzalem, obiecanym w Księdze Objawienia Św. Jana – gdy Niebo i ziemia zostaną zmienione, gdy w końcu ludzkość całkowicie powróci do Boga Naszego Ojca i gdy Bóg będzie manifestował Swoją obecność, i na zawsze, w nowy sposób, zamieszka ze Swoimi dziećmi: I widziałem „nowe niebo i nową ziemię.” Albowiem pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły, a morza już nie ma. Ja Jan widziałem święte miasto Jeruzalem nowe, zstępujące z nieba od Boga, przygotowane jak oblubienica dla swego męża. I słyszałem głos donośny z tronu mówiący: „Oto przybytek” Boga z ludźmi „i będzie mieszkał z nimi. I oni będą jego ludem,” a Bóg sam „z nimi będzie” ich Bogiem. „I otrze Bóg wszelką łzę z oczu” ich i nie będzie więcej śmierci, ani smutku, ani krzyku, ani boleści więcej nie będzie, gdyż pierwsze rzeczy przeminęły. I „siedzący na tronie” rzekł: Oto czynię wszystkie rzeczy nowe. I rzekł mi: Pisz, bo te słowa są bardzo pewne i prawdziwe. I rzekł mi: Stało się. Jam jest Alfa i Omega, początek i koniec. Ja dam „pragnącemu darmo ze źródła wody życia.” Kto zwycięży, odziedziczy to i „będę mu Bogiem a on mi będzie synem.”(Ap 21,1-7) II. Odmawiamy modlitwę: Ojcze nasz… III. Na ośmiu paciorkach Małej Oktawy: 1. W UWIELBIENIU, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 2. W DZIĘKCZYNIENIU, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 3. W OFIAROWANIU, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 4. W SKRUSZE, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 5. W MOIM DZIEDZICTWIE, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 6. W WYPOWIEDZENIU MOJEGO “TAK”, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 7. W LOJALNOŚCI, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! 8. W POŚWIĘCENIU, kocham Cię Ojcze i oddaję Ci samego siebie! MODLITWA POŚWIĘCENIA SIĘ BOGU NASZEMU OJCU – Odmawiamy ponownie na medaliku Mój Najukochańszy Ojcze, proszę przyjmij moje ofiarowanie samego siebie, mojego ciała, umysłu i duszy. Uwielbiam Cię w Twoim Stworzeniu – we wszystkich dziełach i wspaniałościach. Dziękuję Ci za danie mi życia i za to wszystko, co dla mnie uczyniłeś. Ofiarowuję Ci za wszystko to,czym z taką łaskawością mnie obdarowałeś. Przepraszam, ze szczerą skruchą, że Cię nie znałem, nie kochałam, nie oddawałem Ci czci, tak jak powinienem. Podejmuję dziedzictwo moje jako Twoje dziecko, zarówno radości jak i odpowiedzialność. Daję Ci moje „Tak”,i w ten sposób mogę być narzędziem Twojej Woli. Przyrzekam moją lojalność i proszę o łaskę stałości i zachowania w mojej Wierze. Najukochańszy, najbardziej czuły, i najmiłosierniejszy Ojcze, w Twojej Boskiej Obecności szczerze wyrażam moją miłość dla Ciebie. Oddaję Ci siebie (oraz moją rodzinę) i uroczyście poświęcam Ci samego siebie (i moją rodzinę) – teraz i na wieki wieków. Najukochańszy Ojcze, jako twoje dziecko, ja proszę: Abyś poprosił Matkę Maryję, aby poprowadziła mnie do Jezusa, i żeby Jezus posłał mnie do Ducha Świętego, i aby Oni wszyscy mogli przyprowadzić mnie do Ciebie. Abyś zamieszkał ze mną i we mnie – żywej świątyni przygotowanej przez Matkę Maryję, poświęconej przez Jezusa,i oczyszczonej przez Twojego Ducha Świętego. I abym zawsze był z Tobą i w Tobie. Abyś zezwolił mi, jako Twojemu dziecku, być prawdziwym i intymnym przyjacielem – kimś, kto kocha Cię ponad wszystkie rzeczy. I abyś przyszedł do mnie, gdy umrę, żeby przyprowadzić mnie do domu do Ciebie. I również proszę Cię, Ojca, dla dobra całej ludzkości: Abyś miał miłosierdzie dla wszystkich Swoich dzieci – z przeszłości z teraźniejszości i z przyszłości. Abyś przyniósł pokój światu i zebrał wszystkie Swoje dzieci wokół Siebie. I aby Twoje Królestwo przyszło i aby Twoja Wola była czyniona na ziemi jako i w Niebie. Amen. *** Matko Boża, Królowo pokoju, Ucieczko strapionych, Pocieszycielko biednych i chorych, ulituj się nade mną, opiekuj się mną szczególnie w chwilach dla mnie trudnych, kiedy emocje biorą górą nad rozumem. Wstawiaj się, proszę, za mną u Pana mojego, Jezusa Chrystusa, dla którego nie ma rzeczy niemożliwych. Amen. Na medaliku ze św. Agatą: O święta Agato, która odrzuciłaś niechcianych zalotników i cierpiałaś bolesne tortury dla oddania się Boskiemu Oblubieńcowi. Broń nas przed gwałtem i innymi atakami oraz uchronić nas przed rakiem piersi i innymi chorobami kobiet oraz wspieraj nas w pokonywaniu przeciwności. O święta Agato, dziewico i męczennico, módl się za nami teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen. Na 3 częściach po 3 paciorki każda: Ojcze nasz… Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu… LW: 693 Rita jest tą osobą, za przyczyną której Chrystus naprawia moje zrujnowane życie, nauczyła mnie pojmować miłość w inny niż dotychczas sposób. Chciałabym mieć chociaż namiastkę jej cierpliwości. Swoją postawą udowodniła mi, że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. 2017.02.16: Elżbieta Kruszewska Rodzice s. Magdaleny byli niewierzący. Tato był komunistą z przekonania. Wierzył, że to system, który zapewni ludziom raj na ziemi. Pan Bóg w tych ramach się nie mieścił, więc w życiu rodziny Florów Go nie było. Agnieszka Gieroba /Foto Gość S. Magdalena odnalzała Pana Boga w dorosłym życiu. Choć dom był niewierzący w Boże Narodzenie rodzina zasiadała do uroczystej wieczerzy. O Jezusie nikt nie rozmawiał, ale On cierpliwie czekał, by móc się narodzić w sercach ludzi. - Moja mama pochodziła z wierzącej rodziny, ale kiedy miała 6 lat wybuchła wojna i z dzieckiem o wierze nikt nie rozmawiał. Jako młoda dziewczyna poznała tatę, zakochała się, wyszła za mąż. Ślubu kościelnego oczywiście nie było, a rodzina taty odcięła się od rodziców w związku z ich komunistycznymi przekonaniami – opowiada s. Magdalena Flor kapucynka NSJ . Kiedy jednak nadchodziły święta i w tej rodzinie, żyjącej z dala od Pana Boga, sprzątano porządnie cały dom, ubierano choinkę i przygotowywano uroczystą kolację. – Nawet kolęd słuchaliśmy, choć nic nie rozumieliśmy z ich treści. Święta były czasem rodzinnego świętowania, gdy dostawaliśmy upominki i w sklepach pojawiały się pomarańcze. O Jezusie, który się rodził nikt nie mówił, a nam dzieciom, które nigdy o Nim nie słyszały, jakoś wcale to nie przeszkadzało – wspomina siostra. Dziś z pespektywy tak wielu lat s. Magdalena widzi, że Bóg czuwał nad nimi, niezależnie od wszystkiego. – Moja mama była zwyczajnie dobrym człowiekiem. W domu była ósemka dzieci i uczono nas, że trzeba sobie pomagać i być wrażliwym na potrzeby drugiego człowieka. Ojciec był surowy, nie dyskutowało się z nim, a jego zdanie i opinie przyjmowane były bez szemrania. Mimo wszystko to był spokojny dom, w którym my dzieci dobrze się czuliśmy. Pierwszy raz zrodziło się we mnie pytanie o sens życia, gdy niespodziewanie zmarł mój brat. Wówczas zaczęłam się zastanawiać nad tym, czym jest życie, skąd się bierze i czy tak po prostu się kończy, że znikamy? Jednak dla mnie małej jeszcze dziewczynki te pytania były zbyt trudne – wspomina siostra. Po skończeniu liceum wyjechała z rodzinnego Biłgoraja na studia pedagogiczne do Warszawy. Był rok 1980. Z racji studiów miała do czynienia z młodocianymi przestępcami, ludźmi pogubionymi w życiu, którzy robili różne złe rzeczy, ale nie dlatego, że byli źli, ale dlatego, że nie mieli dobrych rodzin, które pokazałyby im, że można żyć inaczej. Wydawało się jej to takie niesprawiedliwe. – Nosiłam w sobie niepokój, który nie ustawał. Nie miałam pojęcia, że może ktoś ma plan dla mojego życia. Ja go nie miałam i czułam się bardzo zagubiona. Czas pokazał mi jednak, że Duch Święty, o którym nie miałam pojęcia, prowadził mnie rok po kroku. Konkretny przykład, gdy zdawałam na studia, rano przejrzałam sobie jedno pytanie z setek jakie trzeba było przygotować i to właśnie pytanie wylosowałam. Byłam w takim szoku, że to możliwe, że pomyślałam, że chyba ktoś o mnie zadbał, ale kto nie miałam pojęcia – wspomina s. Magdalena. W 1981 roku umiera kard. Stefan Wyszyński. Jego ciało wystawione było w kościele na Krakowskim Przedmieściu i można było tam pójść i chwilę się pomodlić. Ktoś ze znajomych zaproponował by Magda też poszła. – Nie byłam wierząca, ale to wydarzenie było jakoś tak znaczące, że z ciekawości się zgodziłam. Żeby dostać się przed trumnę, trzeba było stanąć w ogromnej kolejce. Czekaliśmy w niej jakieś 3-4 godziny, ale ani przez chwilę nie byłam znużona. Dotarłam do trumny, spojrzałam na niego i czułam jakieś poruszenie w sercu, ale nie potrafiłam go nazwać. Dziś myślę, że moje nawrócenie też zawdzięczam kardynałowi Wyszyńskiemu. Pewnie spojrzał na mnie i zobaczył, że tu to trzeba coś zadziałać. I tak się stało – mówi siostra. Coraz dotkliwsza pustka w jej sercu i poczucie bezsensu życia, w którym na nic nie mamy wpływu uwrażliwiły ją na słowa Jana Pawła II, który w tamtym czasie pielgrzymował do Polski. Było to wydarzenie nie tylko religijne, ale i społeczne, którym interesowali się chyba wszyscy. Wtedy Magdalena usłyszała jak papież mówi, że bez Chrystusa człowiek nie może zrozumieć ani samego siebie, ani drugiego człowieka. – To było o mnie, bo ja nic nie rozumiałam. Buntowałam się, że wartość człowieka ocenia się po jego wyglądzie czy majątku. To było dla mnie takie niesprawiedliwe i dołujące, że przychodziły mi nawet przez myśl pokusy by skończyć ze sobą. Wtedy spotkałam człowieka świeckiego bardzo wierzącego, który był zaangażowany w pierwszą w Polsce wspólnotę Odnowy w Duchu Świętym przy kościele św. Marcina w Warszawie, gdzie pracowały siostry od Matki Elżbiety Róży Czackiej. One opiekowały się nie tylko niewidomymi na ciele, ale i na duszy prowadząc spotkania przygotowujące do chrztu dorosłych. Kiedy mój znajomy dowiedział się, że jestem nie ochrzczona, zaprowadził mnie tam. Była nas tam grupa około 50 młodych ludzi, głównie dzieci wojskowych i komunistów. Wraz ze mną zaczęła tam chodzić moja rodzona siostra też studiująca w Warszawie i młodszy brat, który specjalnie na spotkania przyjeżdżał – opowiada s. Magdalena. Wraz z poznaniem Boga przychodziło poznanie samej siebie, co nie było łatwym doświadczeniem. – Widziałam wówczas, jak wielki bałagan panuje w moim wnętrzu. Zderzenie ja idealnego z ja realnym było bolesne, ale świadomość, że dla Boga nie ma nic niemożliwego przynosiła taką radość, że szłam za tym w ciemno – wspomina siostra. Tak przyjęła najpierw chrzest, potem pierwszą komunię i bierzmowanie. – Dorośli zwykle te sakramenty otrzymują jednocześnie, w naszym przypadku jednak siostra zdecydowały, że będą nam dozować, byśmy mogli bardziej zapuścić korzenie w Bogu. Do komunii więc przystąpiłam trochę później podczas porannej Mszy św. w kościele św. Marcina w obecności sióstr. Moje serce zalała wtedy wielka cisza, w której był tylko Bóg. Po latach niepokojów było to wytchnienie – mówi s. Magdalena. W tym czasie też zachorował tato s. Magdaleny. Kolejne udary odebrały mu sprawność i utrudniły mowę. Okazało się, że żaden z kolegów komunistów nie został przy nim. – Tato okazał się już niepotrzebny, więc nikt go nie odwiedzał i nie dbał o niego z wyjątkiem rodziny. Było też widać, że system komunistyczny się wali, że to jednak była wielka pomyłka. Widząc chorego ojca miałam przekonanie, że jego dni są policzone i trzeba mu pomóc wrócić do Boga. Tak się stało, dzięki pomocy kapłana, który przychodził do niego, tato się wyspowiadał, a miesiąc przed śmiercią wziął z mamą ślub kościelny. Byłam przy jego śmierci modląc się za niego, a on pełen pokoju odszedł. To kolejna łaska, jakiej byłam świadkiem – wspomina siostra. Po obronie pracy magisterskiej, znalazła pracę w Warszawie jako pedagog. – Bardzo lubiłam swoje zajęcie, miałam mieszkanie, utrzymywałam się samodzielnie, czego chcieć więcej? A jednak wciąż zadawałam sobie pytanie, jak uporządkować swoje życie. Chodziłam na modlitwę i do spowiedzi do kościoła kapucynów. Tam trafiłam na o. Piotra, który jakby czytał w moim sercu. Stawiał jasne pytania i pomagał rozeznać czego chce ode mnie Bóg. Z jego pomocą zaczęłam badać, czy powołanie jest moją drogą. Kiedy odpowiedziałam, że tak, o. Piotr zapytał mnie o jakim zgromadzeniu myślę. Powiedziałam, że chciałabym zostać kapucynem, ale jestem kobietą więc to nie jest możliwe. Wtedy dowiedziałam się, że jest w Polsce w Lublinie od niedawna zgromadzenie sióstr kapucynek NSJ – opowiada siostra. Nigdy wcześniej o nim nie słyszała, dostała więc ulotkę z podstawowymi informacjami i gdy zaczęła czytać wiedziała, że to właśnie to. – W tym czasie o. Piotra przeniesiono do Lublina, gdzie siostry miały swój dom. Przyjechałam tu na rozmowę. Otworzyła mi siostra, przyjrzałam się jej i zrobiło mi się żal, że muszę pod welon schować moje piękne długie włosy. Wtedy pomyślałam, że chcę Bogu oddać życie, a włosów mi żal i serce zalał pokój – wspomina s. Magdalena. Do domu sióstr w Lublinie miała się zgłosić w połowie sierpnia, ale wcześniej z młodzieżą pojechała do Częstochowy na spotkanie z Janem Pawłem II. Mieszkali tam za miastem na polu namiotowym w oczekiwaniu na Światowe Dni Młodzieży, gdy pewnego dnia coś zaczęło się dziać z jej wzrokiem. - Jeden z ojców kapucynów, który opiekował się naszą grupą zabrał mnie do szpitala w Częstochowie, gdzie po badaniu okazało się, że odkleiła mi się siatkówka i grozi mi utrata wzroku. Chciano mnie od razu zostawić w szpitalu, ale uprosiłam bym mogła wrócić do Warszawy. Ojcowie kapucyni załatwili mi transport, który musiał już być w pozycji leżącej. Wszyscy ciągnęli do Częstochowy, a ja wyjeżdżałam z niej nie doczekawszy spotkania z papieżem. Wiara jednak pozwoliła mi czuć się wolną. Oddałam się całkowicie Bogu – opowiada siostra. Po przejściu operacji i powrocie do zdrowia mogła z opóźnieniem zgłosić się do Lublina i zacząć życie we wspólnocie sióstr kapucynek NSJ, które w swym charyzmacie mają opiekę nad dziećmi. Wykształcenie pedagogiczne okazało się bardzo potrzebne. Od tamtego czasu minęło 26 lat. Od dwóch lat s. Magdalena posługuje we wspólnocie na Słowacji. Krótka historia obrazu i kultu Pana Jezusa Cierpiącego. W imbramowickiej świątyni klasztornej od kilkudziesięciu lat w centralnym miejscu prezbiterium, w ołtarzu głównym chwałę, cześć i uwielbienie odbiera od wiernych Pan Jezus Cierpiący, w swoim cudownym wizerunku. Obraz ten, pochodzący według opinii rzeczoznawców z XVII wieku